Moja przyjaciółka z dzieciństwa, Ruru, którą darzę nieodwzajemnioną miłością, jest w rzeczywistości uległym pisuarem mięsnym, który przez lata był uprawiany seksualnie przez jej gównianego ojca. Mocne, głębokie pchnięcie w gardło... Pieszczoty i zabawkowe tortury, które zapraszają strefy erogenne całego ciała... Niezrównany tłok, który nauczył się masochizmu... Lata treningu i popadania w przyjemność. Zboczeniec, któremu wielokrotnie wlano nasienie do pochwy, a mimo to prosi o penisa i nie może zaspokoić się bez wielkiego kutasa ojca.