ANRI, cosplayerka o wyjątkowym stylu i pięknych piersiach w kształcie litery F. Choć na sesji zdjęciowej nie wolno było nosić ekstremalnych kostiumów, była zszokowana rozczarowaniem kamerzysty i utratą zaufania personelu sesji zdjęciowej. Na łasce pozbawionego skrupułów personelu, który ją głosi, zostaje zmuszona do noszenia ekstremalnie sprośnych kostiumów, serwuje dużego kutasa i ujawnia swoją super masochistyczną naturę, gdy zostaje zmoczona po głębokim gardle i policzku.