Przeprowadziliśmy się z mężem do nowego domu, a w sąsiednim mieszkaniu mieszkał mężczyzna imieniem Ueno. Słyszałem, że pan Ueno ma pewne kwalifikacje jako „doradca ds. zapobiegania katastrofom”. Po południu, w dniu mojego wolnego, wraz z żoną wzięliśmy udział w kursie zapobiegania katastrofom prowadzonym przez pana Ueno. Tak, sztuczne oddychanie wydawało się dość trudne, gdyby było to produkt zabezpieczający, więc to dobrze.