Wkrótce po ponownym ślubie mąż Yumi podjął się dużego projektu i nie miała już żadnych zajęć w nocy. Cierpliwie czekała, aż praca męża się uspokoi, ale nawet po sześciu miesiącach nie było widać, że się uspokoił, więc została sama, pocieszając go. Pewnego dnia, kiedy Yumi jak zwykle oddawała się masturbacji... została nagle zaatakowana przez swojego zięcia, Shinichiego. „Gdybym to był ja, poradziłbym sobie lepiej niż mój ojciec.