Mariko emanuje elegancją. Zwykle jest gospodynią domową, ale podobno dwa razy w miesiącu pracuje jako członkini hostessy. ``Czasami dobrze się bawię...'' powiedziała z urzekającym uśmiechem, a ja byłem zszokowany. Mariko, która jest całkowitą masochistką, wydawała się osiągać orgazm natychmiast, gdy zawiązałem jej oczy i kazałem się masturbować. Pozbawiony wzroku, zaostrzony