Zamężna pani ubezpieczona na życie odwiedza klienta w domu i wyjaśnia na temat ubezpieczenia. Wygląda na to, że ma problemy z osiągnięciem swojego limitu. Korzystając z kontraktu, dotyka jej dojrzałego ciała, stopniowo zmusza ją do podniesienia obcisłej spódnicy, rozpina część guzików bluzki, aż w końcu zdejmuje garnitur i zaczyna sprzedawać poduszki...! ?