Do królowej przyszedł mężczyzna, który rozmawiał z trzema osobami. „Dlaczego tu wszyscy jesteście...?” Królowe wyrażają swoje niezadowolenie z mężczyzny w obecności mężczyzny, który się wzdryga. Ten człowiek zawsze tu i ówdzie mówił królowej miłe rzeczy. Zgromadzone tu dzisiaj królowe dyskutowały o nałożeniu sankcji na tego mężczyznę.