Mam problem. To znaczy być codziennie w drodze do szkoły molestowana i uporczywie dotykana przez obcego mężczyznę. Będąc małostkową osobą, powstrzymałem się i nic nie powiedziałem. Któregoś dnia do mojego domu przyszedł molestujący i mnie zgwałcił. Po tym dniu coś we mnie zaczęło się zmieniać. Nadal szukałam upokorzenia na łasce molestującego.