Proszę wszystkich o wysłuchanie. Wreszcie udało mi się odpocząć od pracy i wybrać się z żoną na wycieczkę. Tak się składa, że moja żona spotyka tam starych znajomych, ale wydają się oni zbyt odlegli i dość niezręczni. Nadal żałuję, że nie użyłem rozumu i nie wróciłem do domu. Jednak chociaż jestem zły, gdy myślę o tym czasie, cieszę się, że zobaczę moją żonę, której nie znałem.