Randka z jej chłopakiem została nagle odwołana, a jej siostrzenica była w szoku i powiedziała: „No cóż, proszę się uspokoić”. Ja, młodsza w pracy, próbowałam ją uspokoić, ale robaki żołądkowe nie pomagały. wcale nie ustąpiło i pospiesznie pojechaliśmy na randkę. Po przybyciu otworzyłam szampana i zrobiłam mnóstwo selfie. ``Byłoby źle, gdybym wysłała ci takie zdjęcie.'' Bikini, które pożyczyłam w recepcji, było tak ryzykowne, że oboje zaczęliśmy czuć się niezręcznie. ..