Zazdroszczę martwemu samotnemu psu, hotelowi o tematyce seksualnej, grubemu kolesiowi, który wygląda na bardzo sfrustrowanego, podnosi nogi swojej pięknej, długowłosej dziewczynki i rucha się jak naga dziewczyna z wytryskami, mówiąca, że ​​mąż, jesteś nie