Trzy lata po ślubie mój mąż przejął firmę swojego teścia i zamieszkaliśmy w domu jego rodziców. Mój teść jest miły i nie mam żadnych skarg na wspólne mieszkanie, ale jedyne, co mi przeszkadzało, zanim zaczęliśmy mieszkać razem, to to, że zajęcia pary były obojętne. Potem, kilka dni po tym, jak zamieszkaliśmy razem, mój mąż, zajęty prowadzeniem swojej firmy, zapytał mnie w salonie... Tak się złożyło, że mój teść był w domu, kiedy miałam krótkie i proste relacje z mężem.